|
www.pollityczni.fora.pl Niezależne młodzieżowe forum polityczne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skamandryta
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Syberia. Prawie.
|
Wysłany: Sob 22:19, 17 Lis 2007 Temat postu: Książki które lubię, książki które polecam... |
|
|
Ten temat "kto czyta, nie błądzi" jest, Arturze wybacz, dość statyczny i niemozliwe, żeby był ciekawy, jeśli będziemy operować literaturą specjalistyczną. Dlatego zakładam temat konkurencyjny o literaturze i pytam - co polecacie? Co czytacie teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar0n
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 2:41, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne Maciek, Ty to akurat rzeczywiście nie wiesz kim była ukochana Wertera...
Z książek polecam:
OBOWIĄZKOWO dla każdego humanisty z wrażliwą duszą:
- Cierpienia Mlodego Wertera
- Fausta
- Paulo Coelho - "Pielgrzym", "Alchemik", "Weronika postanawia umrzeć", "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam", "Zahir", "11 minut" i moja ulubiona - "Demon i panna Prym".
Dziadów Broń Boże nie czytać! Najwyżej obejrzeć w teatrze!
Z fantastyki i sf:
- Władcę Pierścieni, Hobbita, Silmarilion i kontynuację - Pierścien Mroku
- Forgotten Realms jako tako, a szczególnie R.A. Salvatore - Trylogia Mrocznego Elfa i Ścieżki Mroku są wręcz genialne! "Bezgłośna Klinga" to bestseller New York Timesa i jedna z ciekawszych ksiażek jakie dane mi było czytać - bardzio ambitna fantastyka
- Orwell, zwłaszcza "1984", które zresztą mam od założyciela tego tematu
- Lem też bardzo ciekawy, szczególnie "opowieści o pilocie Pirxie". Cóż, niestety nie dane mi było czytać zbyt wielu jego ksiązek.
Z sensacji - Ludlum, Maclean, Forsyth są boscy!
Ach, "Działa Nawaronny", "Złote Rendez-Vous", "Tożsamość Bourne'a", "Diabelska Alternatywa", "Pięść Boga", "Fałszerz", "Negocjator", przecież ja się na tym wychowalem
Jak ktoś chce mogę pożyczyć, mam całą półeczkę książek
Do nauki
- UE - polecam Ziębę i integrację europejską (praca zbiorowa)
- WOS i politologia - Wojtaszczyk, Wojtaszczyk, Wojtaszczyk! I leksykony
- Historia:
a)Starożytna - Krawczuk, Kulesza, Wolski, Jaczynowska, Green + ZIELIŃSKI (ostrzegam przed ostatnim - jeszcze przedwojenny, ale diabelnie dokładny i ciekawy, przekracza poziom wiedzy niemal każdego, o takiej historii nie ma nawet na studiach, może na jakićhś bardzo profesjonalnych wykładach akademickich i jest to prawda. ja mam jego "grecję niepodległą", "starożytność bajeczną" i "republikę rzymską". Bardzo ciężko zdobyć, najwyżej w jakichś dobrych aktykwariatach, ale jeśli się natkniecie to kupować bez wachania i za każdą cenę! Chętnie odkupię )
b)Średniowiecze - Szczur i Zientara
No i Davies, Jasienica
A do tego kilka moich faworytów:
- "Biblia"
- "The Decline and The Fall of the Seleucid Empire" Józef Wolski. Jakie to piękne
- "Gułag" Anne Applebaum
- "Książę" Niccolo Machiavelliego
- "Żywoty Cezarów" Swetoniusza
- Niektóre utwory Jana Kochanowskiego są bardzo sympatyczne
- Poezja Norwida - "Daj mi wstążkę błękitną..."
Uff, a się rozpisałem, a na pewno nie spisałem wszystkiego co chciałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ar0n dnia Nie 16:13, 18 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skamandryta
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Syberia. Prawie.
|
Wysłany: Nie 12:23, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lotta, to wie każdy.
Klasyka XX wieku, którą każdy humanisty powinien znać:
- F. Kafka "Proces"
- A. Camus "Dżuma" (jedna z moich ulubionych książek)
- G. Orwell "1984" !! Jeśli tego nie znasz, nie mów publicznie, że jesteś humanistą!
- A. Sołżenicyn "Oddział chorych na raka" - świetne tomiszcze, któreś dzieło Sołżenicyna wypada znać. Polecam też "Krąg pierwszy".
- G. G. Marquez "Sto lat samotności", "Kronika zapowiedzianej śmierci" - jeśli chcecie operowac pojęciem realizmu magicznego (na bazie którego została stworzona "Amelia" - ten uroczy film), nie możecie się obyć bez Marqueza.
- U. Eco "Imię róży"- oczywista genialność.
- R. Gary "Obietnica poranka" - chyba moja ulubiona książka. Przecudownie barwna autobiografia Francuza rosyjskiego pochodzenia, Romana Kacewa vel Romaina Gary'ego.
- W. Golding "Władca much" - motyw zła w czystej postaci. Koniecznie.
- J. Steinbeck "Tortilla flat" - prześmieszna powieść o latynoskich awanturnikach.
- i oczywiście R. Kapuściński - cokolwiek. Polecam "Cesarza" i "Podróże z Herodotem" - ta druga pozycja jest wspaniała.
Teraz kończę właśnie "Podróże...", obok łóżka piętrzy się 1200-stronicowy "Gai-jin" Jamesa Clavella (nawiasem, polecam genialnego "Króla Szczurów" i "Shoguna"), powieść Sergiusza Jesienina "Jar" (polecam jego imażynistyczną poezję, w ramach poznawania międzywojnia), ponadto "Noc listopadowa" S. Wyspiańskiego - poezja. Piszę teraz pracę na Olimpiadę Literatury i Języka Polskiego (pozdrowienia dla Benjamina ;P) i muszę wlaczyć z sobą, żeby nie pisać tylko o "Nocy..."- bo to jedna z lektur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar0n
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 16:11, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Imię Róży też polecam
Podobnie jak Tortilla Flat.
Maciek, pamietasz, że jestem pierwszy w kolejce do pożyczenia prawda?
Ech, kiedyś mi nie chciałeś pożyczyć skarbu literatury światowej, Nabokova
Cytat: | Lotta, to wie każdy. Razz |
Napisz to w stosownym temacie i sam zadaj jakieś pytanie mądralo
Podpalił świątynie Artemidy w Efezie, Aye?
Wiesz Maciek chciał przejść do historii no i się udało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skamandryta
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Syberia. Prawie.
|
Wysłany: Pon 20:38, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Owszem. Imię Herostratesa za ten czyn miało zostać wymazane ze wszystkich ksiąg, lecz jeden kronikarz wspomniał jego historię - i stąd wiemy.
Wiemy też że był szewcem. ;P
I wiemy, że pod. lir. w wierszu Lechonia, wiedziony tym samym pragnieniem (m. in.), woła:
O, zwalcież mi Łazienki Królewskie w Warszawie!
Bezduszne, zimnym rylcem drapane marmury.
Pokruszcie na kawałki gipsowe figury
A Ceres kłosonośną utopcie mi w stawie!
Jak mówiłem, mam łazienkowskiego schiza z powodu olimpiady. ;P Wczoraj o 23, gdy już prawie spałem wykonstatowałem jakiś związek między Łazienkami a syberyjskim gułagiem, ale nie pamiętam jakim cudem. ;P
Oczywiście Dziady trzeba przeczytać, bo są genialne, mistrzowskie. mam płytę z słuchowiskiem części IV od p. Wojciechowskiej, mogę pożyczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BenjaminBMS
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pon 23:15, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dziady - czytać, nie oglądać. Zwłaszcza, jeśli w takim wykonaniu jak u Siemaszki
Paulo Coelho - wybaczcie, nie lubię tworczości tego pana.
literatura fantasy - Tolkien obowiązkowo, ale z tą kontynuacją to bym się wstrzymał. To świętokradztwo wobec mistrza. Tu dorzucę jeszcze całą twórczość T. Pratchetta i T.H. White'a.
1984 nie zaliczyłbym do fantasy, raczej do political fiction... ale fakt faktem - genialna książka, polecam.
Boska komedia - koniecznie, można czytać wielokrotnie i się nie znudzi
Przemiany - twórczość Wergiliusza jest olśniewająca
Państwo Platona - wiele tez niezgodnych z mym światopoglądem, ale mimo to czytałem z przyjemnością.
Józef Wolski - tu się zgadzam z Aronem w całej rozciągłości.
Boski Juliusz Bocheńskiego, dość ciekawie napisany.
Na razie tyle, tak na dobry początek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Sz.
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów - Baranówka
|
Wysłany: Pon 23:36, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione książki to przede wszystkim fantasy i Tolkien - "Władca Pierścieni", "Hobbit", "Dzieci Hurina" i "Silmarillion". Czasem jeszcze "Harry Potter".
Z dzieł polskich najbardziej lubię trylogię Sienkiewicza.
Z literatury historycznej Norman Davies - "Powstanie 44" wymiata, oraz różne książki o bitwach i wojnach wszelakich - np. genialna "Operacja Barbarossa" (chociaż to dla fanów II wojny).
Inne dzieła to ostatnio bardzo mi się podobał "Świat wg Clarksona" - jak ktoś szuka ciekawych spostrzeżeń na temat motoryzacji i absurdów współczesnego świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skamandryta
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Syberia. Prawie.
|
Wysłany: Wto 18:48, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
BenjaminBMS napisał: | Dziady - czytać, nie oglądać. Zwłaszcza, jeśli w takim wykonaniu jak u Siemaszki |
Nie podobały Ci się Dziady Siemaszkowe? Jak dla mnie był genialne, Wielka Improwizacja powaliła mnie. Nie podobały mi się anioły, były obmierźle nowoczesne. Reszta mniamuśna.
BenjaminBMS napisał: | Paulo Coelho - wybaczcie, nie lubię tworczości tego pana. |
Zgadzam się. Niekonkretne filozofowanie.
BenjaminBMS napisał: |
1984 nie zaliczyłbym do fantasy, raczej do political fiction... ale fakt faktem - genialna książka, polecam. |
A kto mówi o fantasy? Chyba, że się do nikogo wypowiedzi nie odnosisz? Książka jest faktycznie genialna, nie czytać w złym humorze, bo to bardziej dołujące od Wertera. ;P Chociaż Werter jest przede wszystkim zabawny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martensik
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:41, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja ze swej strony polecam
Literatura Andrzeja Sapkowskiego
-Cykl o Wiedźminie-czytać a nie oglądać OBOWIĄZKOWO
-Cykl o Reinmarze von Bielau ("Narrenturm" "Boży Bojownicy" "lux perpetua") świetny trylogia fantasy w czasach wojen husyckich (nawet nawet zgodna z rzeczywistością )
Web Griffin Cykl "Korpus"
Stephen King "Bastion" wersja oryginalna bez skrótów
to tyle bo z doświadczenia wiem że nie chce sie czytac długich postów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar0n
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 0:22, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedźmin. Wiedziałem, ze o czymś zapomniałem.
Werter nie jest śmieszny. Wszystko, tylko nie śmieszny.
Cytat: | Nie podobały Ci się Dziady Siemaszkowe? Jak dla mnie był genialne, Wielka Improwizacja powaliła mnie. Nie podobały mi się anioły, były obmierźle nowoczesne. Reszta mniamuśna. |
Zgadzam się w 100%
Przedstawienie genialne. A przeczytanie książki to njeden z większych błędó mojeggo życia. Co prawda byłem wtedy w 1 gim, może dlatego.
Teraz bym ją pewnie inaczej odebrał.
Nie wiem czemu nie lubicie Coelho. On pisze ksiażki podobne do "Wertera" - nie można, czy wręcz nawet nie wolno, czerpać z nich nauki anie wiedzy ale... są ciekawe. Mówią o rzeczach pięknych. To jak piękny obraz, dzieło sztuki. Nie nakarmisz tym nikogo, ale możesz podziwiać.
Nie podoba mi siętylko u Coelho to, że uznaje Maryję za kogoś w rodzaju "4 Osoby Boskiej" i ma niezbyt wlaściwe moim zdaniem podejście do Księży i Kościoła oraz wierności w związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skamandryta
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Syberia. Prawie.
|
Wysłany: Śro 19:20, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
I właśnie dlatego nie lubię Coelho. Z początku uznawany za katolickiego moralistę, potem zaczłą tworzyć własną wizję religii, trochę wziął, troche odrzucił... i wszystko samemu. Jeśli pojawiają się takie tendencje, to mnie to zraża, nie mam ochoty czytać o pięknie gdy wiem, że ten autor ma odnośnie spraw ważnych, związanych także z pięknem, inne zdanie.
Co innego czytać książkę satanisty czy muzułmanina. ;P Wtedy nie ulegamy podświadomie sugestiom, nie sugerujemy się spojrzeniu Coelho na wiarę, między innymi.
Werter wg mnie prezentuje sobą obraz człowieka niedojrzałego, nadwrażliwego, dziecinnego, nieporadnego. Nie umiałby zapewnić Lotcie bytu, nie mogłaby się na nim oprzeć, musiałaby znosić jego wrażliwość, a Lotta to nie jest jakaś poetka - tylko zwyczajna kobieta. Nie mógłby być dobrym ojcem, skoro się bawi z dziećmi. Życie to nie zabawa. ;P Werter to efekt życia niedojrzałego nadwrazliwca w zabójczym romantyzmie.
Wystarczyło wziąć się w garść, wyjechać w diabły, wziąc pracę i już. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar0n
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 22:44, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Werter wg mnie prezentuje sobą obraz człowieka niedojrzałego, nadwrażliwego, dziecinnego, nieporadnego. Nie umiałby zapewnić Lotcie bytu, nie mogłaby się na nim oprzeć, musiałaby znosić jego wrażliwość, a Lotta to nie jest jakaś poetka - tylko zwyczajna kobieta. Nie mógłby być dobrym ojcem, skoro się bawi z dziećmi. Życie to nie zabawa. ;P Werter to efekt życia niedojrzałego nadwrazliwca w zabójczym romantyzmie.
Wystarczyło wziąć się w garść, wyjechać w diabły, wziąc pracę i już. ;P |
Nic nie rozumiesz Maciek i to mnie bardzo dziwi. I Ty Hawrusie?
On chciał mieć normalny dom - żonę, dziecim, pracę itp. jako dowód mogę Ci nawet pokazać fragment, jeden z bardziej wyownych w całej książce, choć prawie niezauważalny.
On chciał sięod niej uwolnić, wiedział, ze nie może z nią żyć. Ale nie udało się. Nikt go już nie akceptował. Lotta czy kto inny to już mało ważne.
Werter musiał umrzeć.
Nie chcę się z Tobą kłócić Maciek, ale mogę się zgodzić, że był on nieco nieporany i dziecinny, może nawet niedojrzały, bo marzył o czymś, czego nie mógł mieć, nie mógł się też z tym pogodzić.
Ja mu z całego serca współczuję. Złośliwy los...
Ja widzę tą książkę inaczej niż Ty trochę, ale pewnie częściowo dlatego, że patrzę na nią przez pryzmat prawdziwych wydarzeń. Goethe opisał w niej swoją nieszczęśliwą, choć odwzajemnioną, miłość do ukochanej przyjaciela, a z drugiej strony śmierć innego ze swych przyjaciół (o imieniu Wilhelm!), który, o dziwo, pożyczył pistolet właśnie od swego przyjaciela, męża ukochanej Goethego!
Pogmatwane prawda? Goethemu nie starczylo desperacji aby popełnić samobójstwo. Przynajmniej nie to fizyczne. Ale na pewno cześć jego JA umarła w trakcie pisania książki.
Śmierć na papierze.
Coelho był kiedyś satanistą.
Zaden z niego moralista i taka jest prawda. Kto uznaje jego książki za biblię jest głupi. Coelho widać nie nawrócił sie całkiem, bo ciągle wierzy w jakieś herezje, magię, okultyzm.
Nie wiem, czy są tam jakieś sugestie. Ale pomiędzy tym wszystkim, tymi niedoskonałościami czy wręcz złem kryje się coś jeszcze. Coś, co trzeba wyczytać miedzy wierszami.
Nie wiem, czy ktoś kiedyś tak pięknie, tak głęboko, tak wymownie opisywał ludzkie uczucia. Coelho jest jak my, grzesznikiem i człowiekiem niedoskonałym.
Niech to, jak zwykle mam problem z wyrażeniem tego co myślę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Sz.
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów - Baranówka
|
Wysłany: Czw 17:00, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubię Coelho. "Alchemik" to ładna bajeczka o ciekawej treści, ale strasznie naciągana niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
POzytywny Głogovianin
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferencogród
|
Wysłany: Czw 20:28, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja najbardziej lubie czytac Henryka Sienkiewicza a szczegolnie OGNIEM I MIECZEM i QUO VADIS.fajne jest tez STAWIAM NA TOLKA BANANA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar0n
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 15:46, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | fajne jest tez STAWIAM NA TOLKA BANANA |
Ale to już chyba nie Sienkiewicz?
Krzyżacy byli nawet, ale potop... za długi, straszne błędy itp. Nie podoba mi się.
Alchemik to bajeczka, fakt. Ale nie chciałbyś takiej przeżyć?
Zresztą to wszystko jest pewna przenośnia.
"Dzieją się rzeczy na niebie i ziemii jakie się filozofom nie śniły". Podobno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|